1 szklanka ciecierzycy
ok 500 g liści szpinaku (lub 200- 300 g mrożonego)
sól, pieprz do smaku
2 większe ząbki czosnku
1 cebula
3 łyżki oleju/ oliwy
szczypta startej gałki muszkatołowej
Ciecierzycę zalewamy wodą i moczymy przez noc, następnego dnia płuczemy, wrzucamy do garnka, zalewamy 6 szklankami świeżej wody, zagotowujemy, zmniejszamy ogień na mały i gotujemy z uchyloną pokrywką godzinę lub nieco dłużej.
Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę, smymy do zeszklenia, dodajemy wypłukany i wytrząśnięty z nadmiaru wody szpinak (jeśli używacie mrożonego, trzeba go na noc włożyć w miseczce do lodówki, następnie przed użyciem odcisnąć nadmiar wody), mieszając podgrzewamy przez kilka minut, aż liście zmiękną. Wrzucamy do blendera ciecierzycę, szpinak z cebulą, wciskamy przez praskę czosnek i miksujemy do uzyskania smarownej pasty. Teraz doprawiamy pastę solą (niepełna płaska łyżeczka), odrobiną pieprzu i szczyptą startej gałki muszkatołowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz